wtorek, 31 stycznia 2012

Rozdział 1 część 1


>EMMA<
 Biegłam, brak mi było tchu. Chciałam zdążyć. Wiatr wiał tak silnie, że parę razy się przewracałam. Z każdym krokiem byłam bardziej zmęczona. W końcu się udało, dobiegałam już do szkoły i nagle usłyszałam głośny, szkolny dzwonek. Na korytarzu nikogo już nie było, nic nie było słychać oprócz moich kroków. W końcu wbiegłam do klasy, cała spocona i zdyszana, usiadłam obok mojej przyjaciółki Anny. Wszystko byłoby w porządku, gdybym parę minut później nie została ochrzaniona przez pana woźnego, którego w naszej szkole nazywa się "AFRO", dlatego że wbiegłam do szkoły w brudnych butach. Kazał mi iść i wyczyścić to, co zabrudziłam. Wcisnął mi w ręce szufelkę i zmiotkę i powiedział, że kiedy skończę nie ma zostać na podłodze żaden ślad po moim bucie.
 Po całej lekcji szorowania szkolnej podłogi poszłam przed klasę, żeby się dowiedzieć czy coś mnie przegapiło.  Nagle moje serce mocniej zabiło, bo przed salą stał nie kto inny tylko JOSH. Jezuuuu, jaki on przystojny- pomyślałam, on dla mnie był idealny. Dobra, nie będę się przejmować innymi, mam w dupie co pomyślą, ale postanowiłam, że podejdę do niego i zaproszę do kina. Już byłam parę kroków od niego, nagle zrobiłam się nerwowa i spięta, ale cóż, on musi być mój.
-Hej Josh.
-Cześć
-Słuchaj, słyszałam, że grają w kinach nowy film, poszedł byś ze mną do kina dziś wieczorem?
-Sorry, nie mogę, umówiłem się z kimś innym.
-AHA, rozumiem no to pa!
Powiedziałam, po czym wybiegłam ze szkoły cała zapłakana, nie licząc się z tym, że będę miała konsekwencje za nie przebywanie na lekcjach. To wszystko miałam gdzieś. Byłam smutna i zawstydzona i już do końca dnia siedziałam na moim łóżku i płakałam.


1 komentarz:

  1. fajnie się zaczyna . wpadnij do mnie : www.mi-amore-moda.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń